Czy próbowałeś kiedykolwiek odprężyć mózg? Podzielony na dwie półkule mózg jest częścią umysłu. Powinien być wolny, aby mógł wątpić, zastanawiać się, analizować. Musi być otwarty, aby swobodnie przyjmować i odrzucać otrzymywane wiadomości.
Umysł, który zna odpowiedzi na wszystkie pytania, jest martwy. W mózgu pytającym powstaje zdrowa ciekawość, wolność poszukiwania, rozumienia i odkrywania. Wówczas patrzeć oznacza widzieć. Mózg czasami musi odpocząć od myślenia.
„Był sobie raz człowiek skazany na śmierć.Zawiązano mu oczy i strącono do ciemnej jaskini. Jaskinia miała sto metrów kwadratowych powierzchni. Człowiekowi powiedziano, że z jaskini jest wyjście. Jeżeli je znajdzie, będzie wolny.
Po wprowadzeniu skazańca do środka, wejście do jaskini zatkano głazem. Pozwolono więźniowi zdjąć opaskę z oczu i poruszać się swobodnie w ciemnościach.
Poinformowano go również, że przez pierwszych 30 dni będzie dostawał chleb i wodę. Po upływie tego czasu żadnego jedzenia nie będzie już dostawał. Chleb i wodę spuszczano przez niewielki otwór w suficie, na południowym krańcu jaskini. Odległość od podłogi do sufitu wynosiła ok. 5,5m. Otwór w suficie miał ok. 30 cm średnicy. Przez otwór wpadało bardzo słabe światło, sama jaskinia spowita była w ciemnościach.
Więzień zaczął chodzić i czołgać się po omacku po całej jaskini. Co jakiś czas natrafiał na kamienie. Niektóre były całkiem duże. Pomyślał, że gdyby mu się udało usypać kopiec z kamieni i miału, na tyle wysoki by sięgnąć sufitu, mógłby powiększyć otwór i przecisnąć się przez niego. Więzień miał 1,85 m wzrostu, mógłby jeszcze sięgnąć ponad głową jakieś 60 cm, kopiec musiałby więc mieć ponad 3 m wysokości.Więzień gromadził całymi dniami kamienie i miał. Po upływie dwóch tygodni udało mu się usypać prawie dwumetrową górę.
Gdyby mu się udało w ciągu następnych dwóch tygodni podwoić tę wysokość, zdążyłby uciec, zanim ustałyby dostawy jedzenia i picia. Ale kamieni zaczynało już brakować. Przystąpił więc do wykopywania ziemi z dna jaskini. Kopał i kopał, coraz intensywniej. Kopał gołymi rękoma. Po upływie miesiąca, góra miała prawie 3 m wysokości. Gdyby podskoczył, sięgnąłby otworu w suficie. Jego siły były już na wyczerpaniu.
Pewnego dnia, gdy wydawało mu się, że już lada moment dosięgnie otworu, spadł. Był tak osłabiony, że nie mógł się podnieść. Po dwóch dniach zmarł. Strażnicy przyszli po ciało. Odsunęli wielki głaz zamykający wejście do jaskini. Światło wypełniło wnętrze jaskini. W jego blasku widoczny był duży, około metrowy otwór w ścianie.
Było to wejście do tunelu, którym można było przejść na drugą stronę góry. To o tym wyjściu poinformowano wcześniej więźnia. Otwór znajdywał się w ścianie południowej, bezpośrednio pod otworem w suficie. Wystarczyło przejść ok. 60 m na czworakach, by znaleźć się na wolności. Ale więzień tak się skoncentrował na słabym świetle wpadającym przez otwór w suficie, że nie przyszło mu na myśl, że mógłby poszukać innego wyjścia z ciemności.
***
Jak widzisz, wolność i sukces zwykle bywają w zasięgu ręki, ale spowite są w ciemnościach. Wystarczy nie koncentrować się tylko na jednym rozwiązaniu, zmienić coś: w swoim nastawieniu, przekonaniach, wreszcie w swoim działaniu.
Kiedy ustaje mechaniczna gonitwa mózgu, przeskakiwanie jednej myśli na drugą, pojawiają się najlepsze rozwiązania.Jeśli uda się nam uspokoić gonitwę myśli, wspomnień z przeszłości, wyobrażeń i planów na przyszłość, pojawia się pomysł na zmianę myśli, przekonań, planów, pomysłów na działanie.
Czym są przekonania? Przekonania to idee, zasady uznawana za prawdziwe, zwłaszcza niepoparte dowodami, stanowią wyraz stopnia, do jakiego jesteśmy czegoś pewni. Najbardziej obrazowym przykładem jest to, że przez tysiąc lat byliśmy przekonani o tym, że ziemia jest płaska. Przekonania odzwierciedlają nasze prawdy i nasze postrzeganie rzeczywistości.
Czym są nastawienia? Nastawienia to sposób w jaki dana osoba postrzega coś lub zachowuje się wobec czegoś, często łączące się z oceną. Nastawienia są elementami naszego nieświadomego, emocjonalnego mózgu i stanowią doświadczenia całego ciała, są silnie związane z tym co przeżywamy, czyli z naszymi emocjami. Dobrym przykładem jest moment, kiedy kogoś pierwszy raz spotykasz i łatwiej jest ci wyczuć jego nastawienie (sposób bycia ludzi) niż przekonania.
Nastawienia i przekonania mogą nas wspierać bądź nam przeszkadzać mają wpływ na w jaki sposób się zachowujemy oraz w jaki stopniu wykorzystujemy swój potencjał oraz realizujemy wyznaczone cele.Zwykle przyjmuje się, że przekonania to uogólnienia na temat nas samych, innych ludzi i otaczającego nas świata. Zwykle ściśle wiążą się z emocjami.
Z przekonaniami mogą wiązać się też negatywne myśli automatyczne, które pojawiają się spontanicznie, wydają się ich „właścicielowi” słuszne i wiążą się z problematycznymi zachowaniami lub zwykle „złymi” emocjami. Te negatywne myśli są przyczyną negatywnych przekonań, które blokują działania i zmniejszają motywację, a tym samym przeszkadzają w realizacji celów i zamierzeń Klienta.Przykłady negatywnych myśli automatycznych:
Myślenie „wszystko albo nic” – widzenie wszystkiego w kategoriach czarne lub białe, czyli prawda-fałsz, dobrze-źle, przyjaciel-wróg, sprawiedliwy-niesprawiedliwy, zasady-brak zasad, winny-niewinny, tyrania-wolność, itd. Jest to myślenie w odpowiedzi na pytania typu: „Co będzie jeśli …?”. Myślenie „wszystko albo nic ” jest podstawą perfekcjonizmu. Przy czym odpowiedzi na tak zadane pytanie nigdy nie zadawalają. Na przykład: „No dobrze i podejdę do egzaminu, ale co będzie jeżeli go nie zdam…” Zwykle odpowiedź i działanie nie jest na tyle perfekcyjne, że postrzegamy siebie jako nieudaczników. W efekcie boimy się popełnienia jakiegokolwiek błędu, niedoskonałości, ponieważ spodziewamy się, że będziemy postrzegani jako osoby gorsze i bezwartościowe. Oczywiście taki sposób widzenia nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. W życiu rzadko bywa, że coś jest albo białe, albo czarne.
Czytanie w myślach – zakładanie, że wiemy co myślą inni, choć nie mamy na to wystarczających dowodów, ani nie potrafimy przedstawić faktów potwierdzających tezy. Nie są brane pod uwagę inne możliwości oraz pozytywne informacje. Na przykład: „Sądzę, że moja żona myśli, że jestem do niczego”.
Przepowiadanie przyszłości w czarnych barwach -to przekonanie, że jest fatalnie, a będzie gorzej lub czyha jakieś niebezpieczeństwo. Na przykład: „Nie dostanę pracy, pomimo, że zdam egzamin, bo zawsze wszystko się sprzysięga przeciwko mnie”.
Myślenie katastroficzne i bagatelizowanie, czyli przypisywanie zbyt dużego/małego znaczenia różnym rzeczom (własne potknięcia, czyjeś osiągnięcia), umniejszanie/zwiększanie znaczenia tego, co się wydarzyło, czy zakładanie, że zdarzenie nie było/było znaczące (twoje pożądane cechy lub niedoskonałości innych ludzi). To zniekształcenie zwane jest również sztuczką z lornetką. Na przykład: „Będzie strasznie, jeśli obleję ten egzamin”.
Etykietowanie, czyli przypisywanie negatywnych cech sobie i/lub innym. Na przykład: „Jestem beznadziejny”.
Umniejszanie pozytywów lub wyolbrzymienie negatywów, czyli twierdzenie, że osiągnięcia i sukcesy są błahe i mało istotne, a porażki potężne i bardzo ważne. Na przykład: „Łatwo przyszło, łatwo poszło”.
Filtr negatywny (selektywna uwaga), czyli koncentrowanie się prawie wyłącznie na negatywnych stronach lub na jednym negatywnym szczególe, który zaciemnia cały obraz. Na przykład: „Wystarczy spojrzeć na tych ludzi i widać, że nie mam szans”.
Nadmierne uogólnianie, czyli doszukiwanie się negatywnego wzorca (np. serii niekończących się porażek) w pojedynczym zdarzeniu. Na przykład: „Zawsze mnie się takie straszne rzeczy przydarzają”.
Nadużywanie sformułowań typu: „powinniśmy”, „powinienem”, „muszę”, „musimy”, „trzeba”…, czego efektem jest interpretacja zdarzeń w kontekście nie jaki jest, ale jaki „powinien/powinny”/”muszą być”. Na przykład: „Powinienem zdać egzamin za pierwszym razem, a jeśli nie zdałem, to oznacza, że jestem nieudacznikiem”.
Personalizacja, gdy wina za zdarzenie w części lub w pełnym wymiarze za negatywne zdarzenia brana jest na siebie bez refleksji, że niektóre sytuacje również powodują inni. Na przykład: „Moje małżeństwo się nie udało, ponieważ nie stanąłem na wysokości zadania”.
Obwinianie, gdy źródło negatywnych skutków jest wynikiem działania innych osób/osoby i nie jest przyjmowana odpowiedzialność za konieczność dokonania zmian w sobie. Na przykład: „To moi teściowie ponoszą winę za wszystkie moje problemy małżeńskie”.
Niesprawiedliwe porównania/nieuzasadnione wnioski, czyli interpretacja zdarzeń w oparciu o nierealistyczne standardy poprzez koncentrowanie się na osobach, którym coś idzie lepiej, a następnie odnoszenie ich sukcesów do siebie połączone z gorszą i bardziej „wyśrubowaną” oceną. Na przykład: „Ona ma same sukcesy, a ja nie nadaję się do niczego”.
Żal odnoszący się do przeszłości, czyli skupianie się na zdarzeniach z przeszłości, której nie można już zmienić – zamiast myśleć, co teraz można zrobić inaczej. Na przykład: „Nie powinnam była tego robić i dlatego też mam teraz problemy”.
Uzasadnienie (rozumowanie) emocjonalne, czyli pozwalanie, aby uczucia rządziły rzeczywistością. Na przykład: „Tak czuję, a zatem tak jest, „Czuję się idiotą, a więc jestem idiotą i nic z tym nie da się zrobić”, „Czuję się beznadziejnie, a przez to przygniatają mnie problemy”.
Nieumiejętność zakwestionowania myśli, czyli odrzucanie wszelkie dowodów i argumentów, które mogłyby podważyć słuszność negatywnych myśli. Na przykład myślenie: „Nikt mnie nie pokocha” powoduje, że dowody sympatii uznane za nieważne. Chodzi o to, aby w konsekwencji nie udało się obalić tej tezy i dokonać zmiany.
***
Rozumowanie jest funkcją mózgu, lecz inteligencja zależy od umysłu. Dopiero gdy ustanie prowadząca do mierności i destrukcyjna walka o to, by szybko znaleźć rozwiązanie, kiedy skończy się infantylna wspinaczka po szczeblach kariery zawodowej, dopiero wtedy możemy się sobą zająć naprawdę.
Gdyby tylko ludzie wiedzieli, jak kojące dla umysłu jest zajmowanie się jedynie tym, co jest! Odbieganie myślami od teraźniejszości jest niepotrzebne, męczące i prowadzi donikąd. Niech ci „się nie myśli”, możesz tworzyć swoje myśli, twoje życie zależy od tego, co pomyślisz. A to już twoja decyzja, twoja odpowiedzialność.
***
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować w sprawie superwizji coachingowej, warsztatów i szkoleń, proszę napisz do mnie. Proszę o kontakt mailowy także w sprawie indywidualnych sesji coachingowych oraz superwizji: indywidualnej lub grupowej.